Menu / szukaj

„Otello i Julia”


Piękna Julia z szekspirowskiego dramatu jest czystą, namiętną istotą, kochającą nieprzytomnie Romea. W spektaklu zagranym przez dziewczyny z grupy I, Julia nie przypomina niewinnego dziewczęcia, lecz trochę krnąbrną, niecierpliwą, młodą nastolatkę, która sama nie wie, czego chce. Jest tak dalece zagubiona, że nie spotyka na swojej drodze Romea, lecz poznaje Otella, który jest pogrążony w samotności i opętany przez zazdrość, aczkolwiek nie do szekspirowskiej Desdemony. Pomieszanie z poplątaniem. Jak to czasem w życiu, gdy plany kończą się innym niż przewidzianym finałem.
Młode aktorki zagrały z pasją i zaangażowaniem. Może i z pewną dozą nieśmiałości, wszak scena onieśmiela, zdały jednak egzamin doskonale. Potrafiły wyrazić emocje, wejść w widza i nim poruszyć. Akcja ani na chwilę nie wydawała się martwa, pulsowała dość frywolnie zmieniając tempo i absolutnie zaskakując. Dziewczęta poruszyły widzów całkiem poważnym stosunkiem do sztuki i pracowitością. Wydeklamowały i wyśpiewały opowieść o sobie, z lekkim przymrużeniem oka. Poruszyły do głębi. Brawa na stojąco!