Menu / szukaj

Kilka widoków z sali wyskoków


Skakać podobno każdy może: jeden lepiej, drugi gorzej. Zatem – po co gorzej, skoro można lepiej? I tu pomocny jest wykwalifikowany instruktor, co to i pokaże jak rozgrzać zastałe w szkolnej ławie mięśnie, stawy i kości nieprzyzwyczajone do wyskoków tego akurat typu – a wszystko po to, by wyjść z JumpHall cało i zdrowo po ekstremalnym wysiłku. Podobno skakanie na trampolinie jest dużo bardziej skuteczne w utrzymaniu zgrabnej sylwetki niż bieganie czy klasyczna gimnastyka. Jumping fitness łączy w sobie ciężką pracę wysiłkową oraz – na szczęście, co zresztą widać na zdjęciach – niezłą zabawę. Albo jeszcze lepszą. Przekonały się o tym dziewczyny z pierwszej grupy, dla których wysiłek fizyczny to nie nowość. Ogromna dawka ruchu, emocji, radości w dobrym, zgranym zespole to wspaniały sposób na aktywny wypoczynek od codziennych obowiązków. A skoro można wszystko to robić w miejscu, w którym nigdy się jeszcze nie było i w nieznany sobie wcześniej sposób – tym lepiej, zdrowiej, weselej. Nie każdy jest mistrzem trampoliny, przynajmniej przez pierwszy kwadrans, ale potem jest już tylko lepiej: salta, śruby i tym podobne ewolucje, to dla dziewczyn od dziś bułka z masłem, mamy nadzieję, że nie ostatnia. Choć trzeba przyznać, że nie jest to zabawa tania. Tym bardziej więc  trzeba podkreślić, że okazano nam wspaniałomyślność  i ceny biletów na godzinę naszego szaleństwa poszybowały ostro w dół. Dziękujemy firmie bardzo gorąco.